Resort nauki opublikował nowy wykaz punktowanych czasopism naukowych

Resort nauki opublikował nowy wykaz punktowanych czasopism naukowych
Prawie 31 tysięcy pozycji liczy nowy wykaz czasopism i recenzowanych materiałów z konferencji międzynarodowych, opublikowany przez resort nauki. Przedstawiciele ministerstwa zaznaczają, że niemal połowa to czasopisma humanistyczne.

"Wykaz powstawał blisko rok w ścisłej współpracy ze środowiskiem akademickim i ekspertami. To drugi kluczowy wykaz – obok wykazu wydawnictw – na którym opiera się nowy system ewaluacji jakości działalności naukowej, wprowadzony przez reformę Gowina" - napisano na stronie Ministerstwa nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Wydawnictwa naukowe, które nie znalazły się w wykazie wydawnictw publikujących recenzowane monografie naukowe, do 15 września mogą ubiegać się o umieszczenie na liście ministerialnej.

Lista dostępna jest na tej stronie

Zgodnie z Konstytucją dla Nauki każdy pracownik naukowy musi przedstawić do oceny swoje osiągnięcia (dotychczas wydziały wystawiały jedynie najlepszych pracowników). Badacze będą mogli wskazać do ewaluacji maksymalnie 4 publikacje w ciągu 4 lat.

"To ukróci niekorzystne zjawisko punktozy, czyli pogoni za jak największą liczbą marnej jakości publikacji. Poza tym uczelnie oceniane będą w ramach dyscyplin, a nie jednostek organizacyjnych (np. wydziałów). Dzięki temu naukowcy reprezentujący jedną dyscyplinę, ale pracujący w różnych wydziałach, połączą siły i talenty" - oceniają przedstawiciele resortu nauki.

W komunikacie MNiSW zaznaczono, że wykaz czasopism opiera się w dużej mierze na międzynarodowych bazach interdyscyplinarnych o dużym zasięgu, które indeksują publikacje wysokiej jakości. Takimi czołowymi bazami są np. Web of Science czy Scopus. Zwrócono uwagę, że w bazach tych są m.in. wydawnictwa polskojęzyczne. W tej chwili w Scopusie i Web of Science zindeksowanych jest kilkaset polskich czasopism, a ponad 100 wydawanych jest w języku polskim.

"Do tej pory pogoń za publikacjami generowała w naszym kraju wysyp wciąż nowych tytułów. Co roku ukazywało się około 200 nowych czasopism naukowych, a cykl ich życia nie przekraczał z reguły 2-3 lat. Często miały one znaczenie jedynie lokalne i nie pretendowały do włączenia się w szerszy, międzynarodowy, a nawet ogólnopolski dialog. Oprócz tego aż 60 proc. polskich czasopism naukowych miewało opóźnienia wydawnicze ze względu na brak odpowiedniej liczby artykułów do publikacji. To najlepiej pokazuje skalę niekorzystnych zjawisk" - napisano na stronie resortu nauki.

W wykazie ostatecznie ujęto 30 676 pozycji (czasopism naukowych jest 29 037, a materiałów z konferencji – 1 639). Stanowi to wzrost o ponad 61 proc. w stosunku do starego wykazu czasopism ogłoszonego w styczniu 2017 roku. Poprzedni wykaz obejmował jedynie 19 014 tytułów.

Czasopismom naukowym i recenzowanym materiałom z konferencji międzynarodowych można było przyznać: 20, 40, 70, 100, 140 albo 200 punktów. O tym, ile przyznać punktów poszczególnym czasopismom, decydowało ok. 400 czołowych polskich naukowców, reprezentujących wszystkie dyscypliny.

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego powołało w tym celu 44 zespoły doradcze, a w końcową fazę opracowywania wykazu włączeni byli członkowie Komisji Ewaluacji Nauki.

W ministerialnym wykazie - informuje resort nauki - znajduje się prawie 14 tys. czasopism poświęconych naukom humanistycznym, społecznym i teologicznym (856 czasopism pochodzi z bazy ERIH +). To ok. 45 proc. wszystkich pozycji z wykazu. Humaniści będą mieli więc szeroki wybór wartościowych tytułów, jeśli chodzi o miejsce publikacji.

"Nowy wykaz czasopism jest bardziej sprawiedliwy dla humanistów, niż poprzedni. W starym wykazie czasopisma humanistyczne miały co do zasady mniej punktów, niż te z nauk ścisłych lub medycznych. Działo się tak, ponieważ czasopism humanistycznych nie zaliczano do najwyżej punktowanej części wykazu – części A. Punktacja oparta w niej była na wskaźniku Journal Impact Factor, który z reguły nie jest wyliczany dla czasopism humanistycznych. W nowym systemie ewaluacji wprowadziliśmy zasadę, zgodnie z którą publikacje o największej wartości mają tę samą punktację – niezależnie od tego, w jakiej dyscyplinie są zgłaszane. Dlatego też socjologowie i medycy otrzymają tyle samo punktów za pracę opublikowaną w prestiżowym czasopiśmie. Wcześniej nie było to takie oczywiste" - piszą przedstawiciele resortu.

PAP - Nauka w Polsce

lt/ zan/

Źródło: http://naukawpolsce.pap.pl.