Soki owocowe w diecie dziecka

Soki owocowe w diecie dziecka

Owoce należą obok warzyw, do tych produktów żywnościowych, które powinny znajdować się w codziennym menu. Owoce jednak, a także soki owocowe, zawierają sporo naturalnych cukrów, przez co spożywanie ich w za dużych ilościach nie jest korzystne. Sok owocowy, w przeciwieństwie do napoju owocowego lub nektaru z owoców, nie zawiera dodanego przez producentów cukru czy też innych substancji słodzących - zgodnie z prawem sok wyrabiany jest wyłącznie z owoców albo zagęszczonego soku owocowego. Może być za to wzbogacany (podobnie jak i nektar czy napój) dodatkowo witaminami i składnikami mineralnymi. 

- Do tej pory soki owocowe można było wprowadzać do diety niemowląt w drugim półroczu życia. Udowodniono, że nadmierne spożycie soków przez dzieci może wpływać na zbyt duży udział cukrów prostych w diecie, co z kolei może wiązać się z licznymi problemami zdrowotnymi w przyszłości, poczynając od próchnicy zębów, a na otyłości kończąc – mówi Klaudia Wiśniewska praktykujący dietetyk kliniczny i jednocześnie doktorantka na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym.

Dlatego też najważniejszym wskaźnikiem w żywieniu dzieci jest umiar i rozwaga.

- Amerykańskie rekomendacje wskazują, że optymalna ilość soku owocowego dla dzieci pomiędzy 1. a 3. rokiem życia powinna wynosić maksymalnie 120 ml dziennie, a pomiędzy 4. i 6. rokiem życia 180 ml (czyli niecała szklanka). W przypadku dzieci starszych (powyżej 6. roku życia) ilość spożytego w ciągu dnia soku nie powinna być większa niż 1 szklanka – informuje Klaudia Wiśniewska. 

Specjalistka podkreśla, że z praktyki klinicznej wynika, że częste picie soku przez dzieci może przyczyniać się do zbyt dużych przyrostów masy ciała oraz ograniczać spożycie innych wartościowych produktów. 

- Podawanie soków pomiędzy posiłkami może sprawić, że dziecko nie będzie chciało jeść, co zwiększa np. ryzyko niedoborów pokarmowych – ostrzega Klaudia Wiśniewska.

- Sok owocowy to produkt zawierający 100 proc. soku z owoców. Mimo, że naturalny i pochodzący z owocu, to jednak pomiędzy sokiem a całym owocem nie można stawiać znaku równości. Przede wszystkim ze względu na zawartość błonnika pokarmowego, która w owocach jest zdecydowanie wyższa niż w sokach: nawet 4-5 krotnie – zaznacza Klaudia Wiśniewska.

Dobrym przykładem różnic w wartości odżywczej między owocami a sokami są pomarańcze. 

„Sok pomarańczowy w porównaniu do świeżej pomarańczy zawiera nieco mniejsze ilości witaminy C oraz folianów, zaś większą ilość potasu. Zawartość błonnika pokarmowego jest znacznie wyższa w pomarańczy. Natomiast zawartość cukrów w obu produktach jest na zbliżonym poziomie. Podobnie jak wartość energetyczna” – czytamy na stronie Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej. 

„Owoce pomarańczy, jak i sok pomarańczowy zawierają także istotne ilości polifenoli (m.in. hesperydynę, narirutynę, didyminę, wiceninę). Sok, z uwagi na usuwanie w procesie produkcji albedo i błoniastych części pomarańczy, zawiera mniejsze ilości tych substancji. Jednakże, wyniki badań wykazują, że biodostępność flawonoidów z soku wzrasta 4-5 krotnie w porównaniu do biodostępności z cząstek pomarańczy czy z purée pomarańczowego” – piszą eksperci NCEŻ.
 
Tak więc, zarówno owoce, jak i soki owocowe, najlepiej świeżo wyciśnięte, powinny być spożywane przez dzieci, ale w odpowiedniej ilości i w ramach zbilansowanej diety. 

Źródło: na podstawie zdrowie.pap.pl 

Fot.: Pixabay