Dorośli są odpowiednio przeszkoleni do stosowania laserów w pracy zawodowej i wyposażeni w środki bezpieczeństwa, gdy uczestniczą w procesach medycznych czy kosmetycznych z wykorzystaniem lasera. Natomiast kilkuletnie dzieci są zwykle nieświadome zagrożeń związanych z promieniowaniem emitowanym przez zabawki takie jak karabiny, w których lasery służą jako celownik lub oświetlacz.
„Ciekawość u dzieci może mieć pierwszeństwo przed zdrowym rozsądkiem lub naturalną niechęcią do jasnego światła. Dłuższa ekspozycja oczu na takie światło wywołuje efekty wizualne, które dzieci mogą uważać za świetną zabawę. W związku z tym zabawki z laserem klasy wyższej niż jeden należy uznać za niebezpieczne” – ocenia dr hab. Jarosław Młyńczak z Instytutu Optoelektroniki WAT.
Ostrzega, że znaczna liczba zabawek jest sprzedawana na bazarach i ulicznych targowiskach bez dokumentacji. Wytwórcy albo nie są świadomi, albo nie chcą być świadomi swojego obowiązku właściwej klasyfikacji i oznakowania wyrobu, który ma wyższą klasę lasera, a więc nie jest bezpieczny dla dziecka. Zabawki powinny spełniać odpowiednie wymagania bezpieczeństwa, a zastosowane w nich urządzenie laserowe – spełniać wymogi techniczne klasy 1 zgodnie z normą EN 62115 z 2020 r.
Dr hab. inż. Młyńczak zmierzył promieniowanie laserowe generowane przez celownik będący częścią pozornie nieszkodliwego plastikowego karabinu. Zabawka laserowa nie spełniała wymagań wspomnianej normy i wytycznych dotyczących zdrowia publicznego w Anglii. Okazało się, że jest to urządzenie laserowe klasy 3R określonej wg normy EN 60825-1 z 2014 r.
Norma wymaga szczegółowych instrukcji dla użytkownika, m.in. jak chronić oczy podczas używania takiego sprzętu. „Trudno sobie wyobrazić, żeby kilkulatki przeczytały i zastosowały się do instrukcji. Przeciwnie, dzieci z ciekawości zwykle próbują patrzeć bezpośrednio w wiązkę lasera ze względu na efekty wizualne, jakie może ona wywołać” – mówi optoelektronik.
W badanej przez niego zabawce przekroczono limity emisji promieniowania określone dla osób zdrowych, które nie mają problemów ze wzrokiem. Dzieci z nadwrażliwością na promieniowanie laserowe są szczególnie narażone na wszelkiego rodzaju urazy, nawet, gdy w zabawie mają styczność z potencjalnie bezpiecznym promieniowaniem laserowym. Lasery montowane w zabawkach w skrajnych przypadkach mogą nawet doprowadzić do ślepoty.
Lasery i urządzenia laserowe opracowane w ciągu ostatnich sześćdziesięciu lat zadomowiły się w wielu dziedzinach życia. Ich obecność w nauce, technice czy przemyśle warunkuje rozwój i ciągły postęp. Jednak istnieją takie obszary zastosowań laserów, w których pozostają one niebezpieczne.
Artykuł „Laser toys fail to comply with safety standards – case study based on laser product classification” (https://www.degruyter.com/document/doi/10.1515/aot-2020-0072/html) opublikowało czasopismo „Advanced Optical Technologies” wydawane przez De Gruyter. Zdaniem autora, wyniki jego analizy mogą przyczynić się do zmniejszenia liczby wypadków wśród dzieci spowodowanych promieniowaniem laserowym emitowanym przez z pozoru nieszkodliwe zabawki.
Autorka: Karolina Duszczyk
kol/ agt/
Źródło: http://naukawpolsce.pap.pl
Fot: Pixabay