Czy można pomylić występującą na twarzy opryszczkę nawrotową z półpaścem?

Czy można pomylić występującą na twarzy opryszczkę nawrotową z półpaścem?
Wirus opryszczki zwykłej /pospolitej Herpesvirus typu 1 (HHV-1), zwyczajowo zwany Herpes simplex virus 1 (HSV-1), wywołuje infekcje najczęściej w okolicy twarzy. Pierwszy kontakt HSV-1 występuje zwykle u niemowląt lub małych dzieci i ma przebieg subkliniczny. Wirus wnika do wnętrza zakażonej komórki po fuzji swojej otoczki z błoną komórkową i rozpoczyna replikację.
Charakterystyczne dla wirusów HSV jest powinowactwo do komórek układu nerwowego. Po ustąpieniu skórnych objawów zakażenia infekcja przechodzi w stan bezobjawowy o zróżnicowanej długości trwania. Wirus osiąga wtedy stan latencji w neuronach zwojów czuciowych rdzenia kręgowego lub nerwów czaszkowych, w tym nerwu trójdzielnego odpowiedzialnego za unerwienie twarzy.

Sytuacjami prowokującymi ponowne pojawienie się opryszczki jest czasowe osłabienie funkcjonowania odporności komórkowej dziecka, najczęściej w wyniku chorób przebiegających z podwyższoną temperaturą ciała, przemęczenia, gwałtownego przegrzania lub oziębienia organizmu, silnego stresu, a u niektórych dziewcząt także w czasie miesiączki.

Przed wystąpieniem zmian skórnych pojawiają się miejscowe objawy prodromalne, tj. swędzenie, pieczenie i przeczulica. Po krótkim okresie wylęgania pojawiają się na rumieniowym podłożu drobne, zgrupowane pęcherzyki wypełnione treścią surowiczą, przechodzące następnie w nadżerki i płytkie owrzodzenia pokryte strupem. Zmiany goją się bez pozostawienia blizny.

Pierwotne zakażenie wirusem ospy wietrznej i półpaśca (Varicella zoster virus – VZV) wywołuje ospę wietrzną. Jest to ostra choroba zakaźna wieku dziecięcego, zwykle o łagodnym przebiegu, charakteryzująca się wysypką pęcherzykową i niezbyt nasilonymi objawami zakażenia ogólnego.

Po ustąpieniu objawów wiatrówki wirus, który ma powinowactwo do komórek układu nerwowego, osiąga stan latencji w neuronach zwojów czuciowych rdzenia kręgowego lub nerwów czaszkowych (w tym nerwu twarzowego).

W przypadkach osłabienia odporności komórkowej, mimo krążących przeciwciał, dochodzi do reaktywacji wirusa. Mechanizmy latencji i reaktywacji nie zostały jak dotąd dokładnie poznane.

Wskutek reaktywacji utajonego zakażenia powstają zmiany zapalne w zwojach nerwowych (stąd przeczulica i ból), a w obszarze unerwionym przez uszkodzony zwój pojawiają się na skórze w obrębie jednego lub kilku dermatomów na jednej stronie ciała linijne, skupione, czerwone grudko-pęcherzyki (u niektórych dzieci wykwity mogą nie sprawiać żadnych dolegliwości).

W ciągu 3-5 dni wysypka osiąga największe nasilenie i w ciągu następnego 1 lub 2 tygodni z pęcherzyków i nadżerek tworzą się strupy z pępkowatym zagłębieniem, które następnie oddzielają się (bardzo podobnie jak w ospie wietrznej).

Stwierdzenie osutki pęcherzykowej o układzie dermatomalnym jest praktycznie równoznaczne z rozpoznaniem półpaśca. Niekiedy jednak w przebiegu opryszczki zwykłej pęcherzyki mogą skupiać się w obrębie jednego dermatomu. Również półpasiec w początkowym okresie, kiedy obecnych jest zaledwie kilka skupionych pęcherzyków, a dermatomalny układ jeszcze nie jest widoczny, może być mylnie uznany za opryszczkę.

Sprawdza się tu powiedzenie, że najmądrzejszy jest ten lekarz, który widzi pacjenta jako ostatni. Dlatego tak ważny jest wywiad chorobowy dziecka i zadanie pytań typu: Czy przechorowało wiatrówkę? Czy zmiany w określonych miejscach mają charakter nawrotowy?

Trudniej w przypadku dzieci uzyskać właściwe określenie objawów podmiotowych – czy zmiany bardziej swędzą (wiatrówka), czy bardziej bolą (półpasiec). Ustalone na podstawie obrazu klinicznego podejrzenie zakażenia wirusem opryszczki albo półpaśca może być szybko potwierdzone testem Tzancka. Niestety nie może być on pomocny w różnicowaniu poszczególnych zakażeń wirusowych.

Dla zróżnicowania (jeśli zachodzi taka potrzeba) należy wykonać poziom przeciwciał IgM, IgG HSV1/2 i VZV. A i tak, jak to w medycynie bywa, może okazać się trudne rozróżnienie tak kliniczne, jak i serologiczne.

Na szczęście leczenie miejscowe jest podobne i polega na stosowaniu środków osuszających, odkażających (2% wodna pioktanina działa na to i na to) i nieraz przeciwbólowych. U dzieci z niedoborami odporności zaleca się pozajelitową podaż acyklowiru (5 mg/kg masy ciała co 8 godz.).

Źródło: Autorzy: Andrzej Kaszuba, Mirosława Kuchciak-Brancewicz
Fragment rozdziału: Choroby wirusowe, grzybice. W: Dermatologia dziecięca w pytaniach i odpowiedziach. Wydawnictwo Czelej, Lublin 2019, s. 15-17.


Fot.: Pixabay