Profesor Antczak powiedział też, że od początku września do Polski dostarczono blisko 800 tys. szczepionek przeciwko grypie, a na początku października do naszego kraju trafi kolejne ponad 500 tys. dawek.

„To normalna sytuacja, co roku szczepionki docierają do Polski w kilku transzach. Łącznie na nasz rynek ma być dostarczonych 2 mln dawek tego preparatu” – zapewnił.

Istnieje ryzyko, że jeśli zainteresowanie szczepieniami przeciwko grypie będzie się nadal utrzymywać na tym poziomie, to kolejne dostawy, mogą nie pokryć zapotrzebowania na nie.

Wzmożony popyt na ten rodzaj szczepień nasilił się z powodu globalnej pandemii COVID-19. Dodatkowym bodźcem zachęcającym jest także rozszerzenie refundacji szczepień przeciwko grypie w tym sezonie. Bezpłatne będą mogli je wykonać seniorzy powyżej 75. roku życia. Natomiast seniorzy w wieku 65-74 lat, dzieci od 2. do 5. roku życia, kobiety w ciąży oraz osoby od 18. do 64. roku życia z chorobami współistniejącymi będą mogli skorzystać z 50. proc. refundacji.

„To wielki sukces. Polska nie jest już na szarym końcu, jeśli chodzi o refundację szczepień przeciwko grypie” – podkreślił prof. Adam Antczak.

Po raz pierwszy od obecnego sezonu grypowego szczepionki refundowane będą dostępne dla dzieci w postaci donosowej, a dla pozostałych grup w postaci domięśniowej.

Szczepionka przeciwko grypie w tym roku ma inny skład niż ta z poprzedniego sezonu. W tzw. szczepionkach czterowalentych znajdują się antygeny: A/Guangdong-Maonan/20129 (H1N1), A/Hong Kong/ 2019 (H3N2), B/Washington/2019 (B/Victoria) oraz B/Phuket/2013 (B/Yamagata).