Niemowlę urodziło się z wrodzoną wadą serca, polegającą na tym, że miało wspólny kanał przedsionkowo-komorowy oraz nieprawidłowy aparat podzastawkowy (tzw. postać spadochronową). Początkowo próbowano ją naprawić. Przeprowadzono skomplikowaną korekcję wewnątrz serca, jednak zaburzenie morfologii zastawek było tak duże, że nie przyniosło to oczekiwanego efektu.
W kolejnych dobach po operacji dziecko rozwinęło ciężką niewydolność serca. W tej sytuacji dla ratowania życia dziecka postanowiono wszczepić mu mechaniczną zastawkę serca. Zabieg odbył się 31 marca br.
Użyto najmniejszej, dostępnej od niedawna na świecie, zastawki Abott’s Masters (St. Jude) HP 15 mm specjalnie sprowadzonej na potrzeby operacji. W dniu operacji dziecko ważyło 3,8 kg. „Operacje wymiany zastawki mitralnej u pacjentów poniżej jednego roku życia należą do niezwykłej rzadkości, a w przypadku masy pacjenta poniżej 4 kg można śmiało mówić o jednym z najmniejszych na świecie” – podkreślają w informacji przekazanej PAP specjaliści WUM.
Zapewniają oni, że operacja przebiegła bez powikłań, a funkcja serca z każdym dniem ulegała poprawie. Obecnie niemowlę przebywa w Klinice Kardiochirurgii i Chirurgii Ogólnej Dzieci Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, w stanie ogólnym dobrym, oddycha samodzielnie.
Głównym operatorem i osobą kierującą zespołem był dr n. med. Michał Buczyński. W procesie diagnostycznym i terapeutycznym brali również udział: dr Michał Zawadzki, Paulina Kopacz, dr Wojciech Mądry i dr Jacek Kuźma z Kliniki Kardiochirurgii, anestezjolog dr Monika Sobieraj oraz zespół pielęgniarek i perfuzji bloku operacyjnego Dziecięcego Szpitala Klinicznego WUM. (PAP)
zbw/ agt/
Źródło: http://naukawpolsce.pap.pl
Fot.: Pixabay